Ślub – garden party w mieście

Patrycja i Mateusz marzyli o ślubie w pięknym miejskim ogrodzie. Wśród natury, a jednocześnie blisko warszawskiego zgiełku. Na ślub zdecydowali się spontanicznie, wyznaczając datę z miesięcznym wyprzedzeniem. W 30 dni zorganizowaliśmy wesele w stylu garden party: z lampionami, oświetleniem ogrodu, grillem i mnóstwem świec w różnorodnych słoikach.
Villa Nova to elegancki dworek w prestiżowej lokalizacji. Na co dzień ściany zdobi kolekcja obrazów czy złote świeczniki i stylowe detale. Na potrzeby wesela Patrycji i Mateusza dworek zamienił się w neutralne, przytulne wnętrze. Zniknęły ciężkie, muzealne dodatki, a sale wypełniły niezliczone ilości letnich kwiatów, luźno umieszczone w metalowych wazonach w stylu country.
Para zrezygnowała z tradycyjnego wesela. Serwowanie do stołu zastąpione zostało bufetem i grillami, rozmieszczonymi w różnych częściach ogrodu. Przestrzeń powiększona została o parkiet umieszczony w ogrodzie, w zadaszonym namiocie, a duży , klimatycznie oświetlony taras pełnił funkcję sfery chill out.
Wszystkie zabiegi sprawiły, że cel został osiągnięty: klimatyczne wesele w ogrodzie dla 150 osób, gdzie nikt nie czuł się przytłoczony ilością gości czy weselnymi konwenansami.